Nie tylko Allegro – na jakich marketplace'ach warto sprzedawać?

Allegro to wciąż największy gracz na polskim rynku, ale dziś e-commerce to znacznie szersza gama możliwości. Sklepy internetowe coraz częściej korzystają z wielu kanałów jednocześnie – i dobrze, bo klienci mają różne przyzwyczajenia zakupowe i nie wszyscy zaglądają na pomarańczową platformę. I właśnie dlatego warto być tam, gdzie są Twoi klienci, niezależnie od tego, czy szukają nowej sukienki, elektroniki czy designerskich mebli. Przekonaj się, na jakich marketplace’ach warto pojawić się ze swoją ofertą – zarówno tych krajowych, jak i globalnych.

Stawianie wszystkiego na jedną kartę bywa ryzykowne. Zmiany regulaminów, prowizji, algorytmów czy nastrojów użytkowników mogą w krótkim czasie odbić się na wynikach sprzedażowych. Dlatego rozsądni sprzedawcy już dawno postawili na strategię multichannel, czyli sprzedaż na wielu popularnych platformach sprzedażowych jednocześnie.

Warto pamiętać, że różne marketplace'y przyciągają różne grupy klientów. Osoba szukająca perfum trafi na inne platformy niż ktoś, kto poluje na okazje w elektronice. Dzięki dywersyfikacji łatwiej też testować różne modele sprzedażowe i eksperymentować z ofertą, ponieważ nie jesteś uzależniony od jednego źródła zamówień.

Rynek marketplace w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie. Oprócz Allegro działa już kilku silnych graczy, z własną bazą użytkowników, specyfiką i zasadami działania. Każdy z platform daje szansę na dotarcie do innej grupy odbiorców. Poniżej znajdziesz krótkie zestawienie najważniejszych z nich.

Każda z powyższych platform ma swoje zasady, prowizje i sposób prezentacji produktów. Wybór zależy przede wszystkim od branży i tego, gdzie Twoi klienci szukają ofert. Dobrym pomysłem jest też testowanie różnych opcji równolegle, by sprawdzić, które kanały generują najlepszy zwrot z inwestycji.

Polski rynek to tylko ułamek potencjału, jaki oferuje sprzedaż online. Poszczególne firmy starają się wychodzić poza granice kraju i testować swoją ofertę na platformach międzynarodowych. Choć wymaga to nieco więcej pracy – przygotowania opisów w językach obcych, obsługi zwrotów czy logistyki – daje też ogromne możliwości wzrostu.

Ekspansja zagraniczna to temat na osobny poradnik, ale warto wiedzieć, że dobre przygotowanie oferty i integracja z odpowiednimi systemami potrafi znacznie ułatwić wejście na nowe rynki.

Prowadzenie sprzedaży na kilku platformach jednocześnie brzmi świetnie, ale szybko może zamienić się w chaos. Ręczne wystawianie produktów, aktualizowanie stanów magazynowych i przetwarzanie zamówień z różnych źródeł to zadanie, które potrafi pochłonąć mnóstwo czasu – i rodzi ryzyko poważnych błędów.

Dlatego kluczowym elementem strategii multichannel jest integracja. Dzięki niej możesz z poziomu jednego panelu zarządzać ofertami w wielu kanałach. Platforma Selesto oferuje gotowe integracje z Allegro, Ceneo, Domodi czy Zalando. Co to oznacza w praktyce? Synchronizację stanów magazynowych, automatyczne aktualizacje cen, szybkie wystawianie produktów i obsługę zamówień z różnych źródeł w jednym miejscu.

To ogromna oszczędność czasu, ale też większa kontrola nad procesami i mniejsze ryzyko błędów. A w efekcie – lepsza jakość obsługi.

Rynek e-commerce zmienia się bardzo szybko. Klienci kupują na różnych platformach, oczekują wygody, szybkości i dostępności tam, gdzie dokonują zakupów na co dzień. Dlatego coraz więcej marek inwestuje w strategię multichannel – by być bliżej odbiorców i dywersyfikować źródła przychodu.

Marketplace’y – zarówno te popularne w Polsce, jak i zagraniczne – mogą być skutecznym sposobem na zwiększenie widoczności i zasięgu marki. Ważne jednak, by robić to z głową. Dobry wybór platform, mądre zarządzanie ofertą i skuteczna integracja to przepis na skalowalny i przewidywalny rozwój.

Sprzedawaj tam, gdzie Twoi klienci szukają produktów. Testuj, analizuj, integruj. A jeśli potrzebujesz platformy, gdzie ogarniesz to wszystko w jednym miejscu – sprawdź, jak działa platforma e-commerce Selesto.